Moja urodzinowa wishlista :)

Tak oto niebawem stuknie kolejny roczek... wiecie który? Powiem tyle, że w przyszłym roku będzie okrągłe świętowanie, a to ostatni roczek przed tak zwaną zmianą kodu... :) Jestem wakacyjną dziewczyną spod znaku Lwa i świętować będę 22 sierpnia. Nigdy jeszcze nie robiłam wishlisty i tak tegoroczne, zbliżające się urodziny natchnęły mnie na stworzenie czegoś takiego... a co mi tam :) 

Jeśli nie na urodziny, to może na święta? Wishlista przyda się zawsze, a za rok przed kolejnymi urodzinami zrobie małą aktualizację. Może okaże się, że jakaś miła duszyczka mnie uszczęśliwi prezentem, a może będę sama dla siebie dobra wróżką i sprawię sobie przyjemność nowym zakupem. No to zapraszam Was do obejrzenia mojej aktualnej na ten moment urodzinowej wishlisty :)

Torba O-bag

Bardzo podobaja mi się tego typu torby, bo są praktyczne - zwłaszcza latem. Zimą w sumie też, można dołączyć do nich futerkowe wypełnienie :)  Chętnie stałabym się posiadaczką takowej torebki.

Pastelowa Nerka

 

Ostatnio wpadła mi w oko fajna pasteklowa nerka, jednak cena trochę powala jak na zwykłą nerkę - ale jest urocza i chętnie bym przygarnęła :) Sporo inspiracji znalazłam tez TUTAJ.

Ombre conversy

Ostatnio wszędzie pełno białych conversów, mam wrażenie, że w Warszawie co druga osoba ma białe conversy w swojej szafie. Może to fajnie, ale ja lubię mieć coś innego, więc marzą mi się conversy ombre, a jak nie ombre, to z jakimś ciekawym spersonalizowanym motywem np. kwiatowym :)

Perfumy DOT Marc Jacobs

Perfumy Marca Jacobsa uwielbiam nie tylko z zapachy, ale również za super designerskie buteleczki. Teraz marzy mi się DOT :)

Peelingi Body Boom 

 O tych peelingach naczytałam się już wiele, niby nic takiego odkrywczego, ale świetne wykonanie i super jakość. Wszyscy zachwalają, to i ja w końcu chciałabym poznać się na nich na własnej skórze :) 

Olejek Marula Vita Liberata

Nie za bardzo miałam okazję, ani w sumie też ze względów zdrowotnych nie powinnam się wystawiać za bardzo na słońce, zatem taki olejek brązujący byłby ideałem. Widziałam sporo recenzji i na prawdę daje super efekt delikatnej opalenizny. Coś dla mnie:)

Kosmetyki The Balm

Tyle o nich się piszę na blogach, mają cudowne opakowania i jak do tej pory spotykałam się tylko z samymi pozytywnymi opiniami. Nie pogardziłabym zatem jakimś milusim zestawem The Balm, a zwłaszcza paletka NUDE  :)

Thermomix

Ile bym dała za takie cudeńko. Wszyscy, którzy mają zachwalają pod niebiosa. Może tedy stałabym się perfekcyjną Panią Domu, którą z kuchni ciężki wygonić... bo póki co to ostatnio ciężko mnie do niej zagonić :P

Oczywiście wishlista listą, ale tak na prawdę będę wdzięczna za pamięć i życzenia, które dostanę tego dnia. Nie wartość prezentu, ale miły gest to jest na prawdę przyjemność :)