10/23/2014
błyszczyk
,
cienie do oczu
,
essence
,
hebe
,
lakiery do paznokci
,
róż do policzków
,
zakupy

Pierwsze koty za płoty z Essence - kosmetyki upolowane na promocji w Hebe
10/23/2014
błyszczyk
,
cienie do oczu
,
essence
,
hebe
,
lakiery do paznokci
,
róż do policzków
,
zakupy

Pogoda się popsuła... zimno, deszczowo i wietrznie, więc postanowiłam schować się na chwilę w Hebe w oczekiwaniu na autobus. Czy to był dobry ruch? Zależy z której strony patrzeć - trafiłam na fajną promocję z kosmetykami marki Essencie, ale dla mojego portfela na pewno nie było to dobre posunięcie i mam nadzieję, że tylko dla portfela :P
Nigdy wcześniej nie miałam styczności z kosmetykami Essence. Co prawda widziałam je w szafach Drogerii, na jakichś stoiskach, ale jakimś cudem nigdy do mojej kosmetyczki nie trafiły. No i własnie stał się ten cud - schowałam się w Hebe i kosmetyki wołały do mnie "Jesteśmy w promocji - kup nas - przetestuj nas!" To jak miałam się nie skusić? :) A tym bardziej cena: 2,79zł za każde z tych mazidełek - no rewelacja! I tak oto stałam się szczęśliwą posiadaczką kolejnych (o zgrozo ile ich można mieć?!) lakierów, cieni do oczu błyszczyku oraz różu do policzków. No to może pokaże Wam po kolei:
Pierwsze zawołały mnie lakiery - takie kolorki może mało jesienne, ale co tam, lubię sobie poszaleć :) Tym bardziej, że ceny regularne tych lakierów to coś między 7 a 10zł, więc 2,79zł to całkiem niezłe promo!
Lakiery, a może tak zwane glittery ze zdobieniami - tych nigdy za wiele, bo dzięki nim można odżywić kolorek, który juz nam się znudził. I idealne będą na pewno na Sylwestrową zabawę lub na karnawałowe szaleństwa. Jestem zadowolona :)
Kolejne fajne essenc'owe łupy to cienie 3D. Fajnie się mienią i mam nadzieję, że efekt na oku będzie równie spektakularny. Zobaczymy - niebawem użyjemy :)
Po cieniach był jeszcze róż do policzków - kolorek hmm taki trochę łososiowy bardziej niż różowy, ale użyje i zobaczę jak to wygląda. A jak nie będzie wyglądać, to na pewno mama albo siostra chętnie się nim zaopiekują :)
I zapomniałabym o jeszcze jednym ciekawym kosmetyku - błyszczyku do ust z miętą! Podobno mięta dobrze wpływa na ukrwienie ust i powoduje delikatny efekt ich powiększenia - ciekawe czy to prawda - jeszcze go nie używałam, ale niebawem sprawdzę :)
I to chyba na tyle z moich łupów z Hebe. W sumie 25zł, ale całkiem pokaźny zestawik kosmetyków do testowania. Jestem Happy :)
A czy Wy używałyście kosmetyków Essence? Jakie są Wasze wrażenia?
Pozdrawiam serdecznie :*