Kuchnia orientalna w wykonaniu Rewelki przy pomocy sosu Tao Tao od TestMeToo

Kochani moi jakiś czas temu wspominałam, że otrzymałam do testowania paczuszkę z sosem Tao Tao od TestMeToo. Sosik był bardzo smakowity i szybko został pochłonięty. Chciałam Wam pokazać jedna z potraw jaką przyrządziłam własnie z tym sosem. Zapraszam :)

Od razu mówię, że to była moja własna kulinarna wariacja :) Powiem szczerze, że nie zastanawiałam się nad nią długo, bo po prostu weszłam do domu mega zmęczona i chciałam przyrządzić coś na szybko, więc użyłam dostępnych składników w lodówce. Efekt przerósł jednak moje oczekiwania - nie spodziewałam się, że wyjdzie aż tak pysznie !!

Oczywiście mistrzem ceremonii miał byc sos Tao Tao i tak to również było :) A zanim go użyłam, to zajrzałam do lodówki i wyciągnęłam: wołowinę, kapustę pekińską, kiełki na patelnię, jajka, pieczarki oraz kukurydzę z papryką z puszki. Wołowinę pokroiłam w paseczki, doprawiłam ziółkami do smaku, obtoczyłam w jajku i następnie w tartej bułce. Podsmażyłam moje paseczki z włołowiny z cebulką na patelni. Nastepnie użyłam woka (ostatnio zdecydowanie za rzadko go używam, a to taka cudowna patelnia!)

 

Pozostałe składniki czyli: kapusta pekińska pokrojona w paski, pieczarki, kukurydza z papryką oraz kiełki na patelnię wylądowały w woku. Podsmażyłam je nieco i na koniec dodałam wołowinkę z cebulką. Wszystko jeszcze razem zamieszałam i Voila! Niestety nie miałam makaronu sojowego pod ręką, który uwielbiam - a wiem, że świetnie sprawdził by się w tej kompozycji - więc postanowiłam użyć zwykłego długiego makaronu do spaghetti :) Też wyszło dobrze ! 

Na koniec polałam wszystko Słodko-pikantnym sosem Chili Tao Tao - no i wiecie co? Pyszotka taka, że palce lizać :) 

Wszystko zajęlo mi może maksymalnie 25 minut. Szybko i smacznie :) Polecam i Wam - jesli lubicie takie eksperymenty. Można modyfikować oczywiście dowolnie :) A może macie jakieś propozycje, co byście dodali do tego dania, albo co w nim zmienili? :)

Pozdrawiam serdecznie :*