Moja metamorfoza w So Chic Beauty Bar
Na pewno macie czasem takie momenty w życiu, że chcecie coś zmienić w swoim wyglądzie ale nie macie weny. Ostatnio zostałam zaproszona na ważne wydarzenie i zależało mi na tym, by delikatnie zmienić swój wizerunek. Tu z pomocą przyszedł mi salon So Chic Beauty Bar na warszawskim Mokotowie. To miejsce, to nie tylko fryzjer ale i..Zobaczcie dalej.
Co zrobić z włosami?
Na początek oddałam się w ręce przemiłej i uzdolnionej stylistki gwiazd Ireny , która zrobiła mi loki objętościowe. Jest to mocniejszy skręt po całej długości włosa, wykonany mniej typowo niż tradycyjne. Dokładniej jak to wyglądało zobaczycie na YT (moja metamorfoza). Polegało to na wyciąganiu pasemek i skręcaniu ich za pomocą prostownicy. Pomijając wykorzystanie wałków, struktura włosa jest tym sposobem wygładzona a całość się nie puszy.
Jeśli zdecydować się na delikatne rozczesanie włosów palcami uzyskamy bardzo naturalny skręt i tak też zrobiłam kolejnego dnia. Całość została bardzo dobrze zabezpieczona a jednocześnie nie włosy nie zostały tak utrwalone by czuć twardą skorupę.
Drugi krok metamorfozy - makijaż
Drugim krokiem mojej małej metamorfozy był makijaż. Wykonała go także ta sama osoba. Relaksując się przy dobrej kawie z mleczkiem pozwoliłam sobie zamknąć oczy i poddać się ruchom pędzelków. Płynnymi ruchami, szybko i sprawnie wykonano mocniejszy, wieczorowy makijaż świetnie pasujący do moich rudo czerwonych końcówek włosów.
Wykorzystywano tu kosmetyki z wyższej półki i położono nacisk na higieniczne podejście do klienta, co jest dla mnie bardzo ważne. Makijaż został dopasowany do kształtu mojej twarzy, fryzury i planowanej sukienki do założenia. Muszę przyznać, że utrzymał się on bezproblemowo całą noc a nawet także cześć popołudnia, bo mój event zaczynał się dopiero wieczorem.
Wykorzystywano tu kosmetyki z wyższej półki i położono nacisk na higieniczne podejście do klienta, co jest dla mnie bardzo ważne. Makijaż został dopasowany do kształtu mojej twarzy, fryzury i planowanej sukienki do założenia. Muszę przyznać, że utrzymał się on bezproblemowo całą noc a nawet także cześć popołudnia, bo mój event zaczynał się dopiero wieczorem.
Wnętrze ma znaczenie
Podobało mi się tam też wnętrze, bo miało ono butikowy klimat z elementami nowoczesnego stylu i glamour. Na wieszakach wisiała nowa kolekcja od projektantki, na wejściu ładnie ułożone w piramidkę kosmetyki a przy recepcji w gablocie widniały różne opaski.
Chyba pierwszy raz miałam wykonane tego typu loki i makijaż smokey wybiegający poza klasyczną czerń z szarością. Jestem bardzo ciekawa, jak podoba się Wam efekt końcowy?
Ja jestem bardzo zadowolona i z pewnością tam powrócę.
#SoChicBeautyBar
FACEBOOK | INSTAGRAM


Wpis powstał we współpracy z #KosmetycznaMapaWarszawy
Odwiedź Kosmetyczną Mapę Warszawy i poznaj miejsca godne uwagi
FACEBOOK: @kosmsmetyczna.mapa.warszawy
INSTAGRAM; @kosmetyczna.mapa.warszawy