Gly Skin Care - serum z kwasem HIALURONOWYM
Ostatnio wiele słyszałam o różnego rodzaju kosmetykach w postaci serum. Do tej pory nie miałam styczności z taką formą i kiedy pojawiła się możliwość przetestowania kosmetyków od firmy Diagnosis moją uwagę przykuło między innymi SERUM HIALURONOWE z serii GlySkynCare. Oprócz serum w moje ręce trafiła również emulsja złuszczająca z kwasem glikolowym oraz płyn do mycia twarzy. Rozpoczęłam, więc przygodę ze złuszczaniem przy pomocy kwasów i pokażę efekty niedługo na blogu, a dzisiaj chciałam Wam przybliżyć serum hialuronowe. Zapraszam do lektury :)
Serum z kwasem hialuronowym
Ekstrakt z ryżu: poprawia kondycję skóry
Hydromanil: długotrwale nawilża oraz reguluje procesy złuszczania
Komórki macierzyste z winogron: opóźniają procesy starzenia
Opis produktu:
Wysoko skoncentrowane Serum z Kwasem Hialuronowym doskonale wiąże wodę, głęboko nawilża skórę, pozostawiając ją gładką i napiętą. Zawarte w serum składniki aktywne usuwają oznaki starzenia przywracając skórze jędrność i elastyczność.
Opakowanie: 30 ml
Sposób użycia:
Umyj twarz płynem do mycia Gentle Cleanser, a następnie nanieś kilka kropli serum z kwasem hialuronowym na twarz, szyję i dekolt, delikatnie wcierając kosmetyk w skórę. Preparat może być stosowany samodzielnie lub pod krem nawilżający. Nie zawiera substancji zapachowych. Do wszystkich rodzajów skóry.
Zanim przejdę do opinii o produkcie może kilka słów wstępu na temat kwasu hialuronowego:
Kwas hialuronowy jest powszechnie nazywany "eliksirem młodości" z powodu szerokiego zastosowania w kosmetyce. Jednak kwas hialuronowy jest stosowany także w medycynie w celu leczeniu wielu chorób, m.in. nowotworowych, reumatoidalnego zapalenia stawów, chorób wątroby i oczu.
Źródło: poradnikzdrowie.pl
MOJA OPINIA:
Serum znajduje się w szklanej buteleczce z pipetką - jest to bardzo poręczne opakowanie i zazwyczaj na aplikację na całą twarz plus szyję i dekolt wystarczają mi takie 2-3 zanurzenia pipety. Serum nakładam zazwyczaj raz dziennie - rano przed nałożeniem kremu. Od pewnego czasu stosuję też zestaw złuszczający z kwasem glikolowym od Diagnosis na noc, więc poranek jest idealnym momentem na nałożenie owego serum, które nawilża i wygładza moją skórę, dzięki niemu nie widać przesuszonych skórek, które są naturalnym efektem złuszczania po kwasach. Serum jet bezzapachowe i bez koloru - ma przyjazny skład bez parabenów.
Jak się sprawdziło? Otóż jak wspomniałam używam kwasu glikolowego do złuszczania i w moim przypadku jest świetnym uzupełnieniem kuracji z kwasami. Nawilża skórę, poprawia jej kondycję - to na pewno. Nie zapycha porów, nie powoduje zaskórników. Moja cera jest promienna i nawilżona. Co do działania przeciwzmarszczkowego, ciężko jest mi się wypowiedzieć, bo zmarszczek za wiele nie mam, ale po nałożeniu serum skóra jest zdecydowanie bardziej napięta, co może wpływać na jej ujędrnienie przy widocznych zmarszczkach. Serum na pewno polecam w trakcie stosowania złuszczania skóry chociażby kwasami, to według mnie konieczność. Bez serum zapewne miałabym spory problem z zatuszowaniem suchych skórek po złuszczaniu i makijaż nie wyglądałby zbyt dobrze, a tak jak używam serum absolutnie takiego problemu nie mam :)
Koszt serum to wydatek ok 40 zł - biorąc pod uwagę jego wydajność, bez problemu wystarczy na kilka miesięcy codziennego używania, to bardzo dobra cena. Jestem zadowolona z działania kosmetyku i szczerze polecam.
A Wy mieliście już może styczność z jakimkolwiek serum do tej pory? Czy polecacie jakieś szczególnie?
*Serum do testów otrzymałam od firmy Diagnosis za co bardzo dziękuję.
Fakt ten nie wpłynął w żaden sposób na moją recenzję - jest ona subiektywna i rzetelna.