Olej lniany i jego zastosowanie na włosy

Od jakiegoś czasu chętnie sięgam po różne oleje w mojej pielęgnacji. Dzisiaj chciałam Wam przekazać kilka przydatnych informacji na temat zastosowania oleju lnianego w kosmetyce. Nie chcę Was zarzucać od razu masą informacji, więc moje posty podzielę na kilka części. Tym razem skupię się na zastosowaniu oleju na włosach.

Olej lniany uzyskiwany jest przez tłoczenie na zimno nasion lnu (Linum usitatissimum). Nasiona te uprawiane były już przed naszą erą w krajach Bliskiego Wschodu. Oleje roślinne są produktami naturalnymi, najlepiej sprawdzającymi się „upiększaczami” ciała człowieka. Skoro natura dała nam tyle dobroci, to czemu mamy z nich nie korzystać? Dzisiaj przedstawię Wam kilka zastosowań oleju lnianego na włosach.

Pierwsze moje przygody z olejami zaczęły się właśnie od olejowania włosów. Próbowałam wielu olejów, ale lniany przypadł moim włosom najbardziej do gustu :) Olej lniany dzięki temu, że zawiera w swoim składzie znaczną ilość kwasów omega-3, powoduje, że nasze włosy zaczynają odżywać. To właśnie niedobór kwasu omega-3 wpływa na osłabienie struktury włosa oraz rozdwajające się końcówki. Ja stosuję olej lniany na moje włosy na kilka sposobów.

OLEJOWANIE NA CAŁE WŁOSY:

Olej lniany w swoim składzie ma ponad 50% kwasów Omega-3 i ponad 10% Omega-6. W związku z tym powinien sprawdzić się najlepiej u posiadaczek włosów wysokoporowatych, suchych, łamliwych osłabionych i wypadających. Ja stosuję olej lniany przynajmniej 2 razy w tygodniu. Nalewam do małej miseczki niewielka ilość i nakładam na całe włosy, następnie przeczesuję grzebieniem i splatam w warkocz. Zostawiam na całą noc na włosach, a rano spłukuję przy użyciu delikatnego szamponu bez SLSów. Po regularnym stosowaniu takiego zabiegu moje włosy są zdecydowanie bardziej odżywione, błyszczące, gładkie i miłe w dotyku.

OLEJOWANIE TYLKO NA SKALP:

Olejowanie można zastosować tylko na skalp zwłaszcza jeśli mamy problemy z łupieżem lub chcemy przyśpieszyć porost włosów. Olej ma działanie przeciwzapalne co pomoże nam w walce z łojotokiem, natomiast zawarty w nasionach lnu kwas alfa-linolenowy hamuje działanie enzymu 5 alfa reduktaza, odpowiedzialnego za przekształcanie się testosteronu do dihydrotestosteronu, który powoduje łysienie, więc jeśli Wasi mężczyźni, ojcowie itd. maja problem z łysieniem, to warto im polecić taki zabieg z oleju lnianego. W tym przypadku najlepiej nałożyć olej na skalp, pozostawić na 30 do 60 minut i zmyć delikatnym szamponem, również bez SLSów.

MASECZKI Z OLEJEM:

Olej lniany świetnie sprawdzi się też jako dodatek do maseczek do włosów. Można dodawać go jako ulepszacz do Waszych ulubionych masek, które zakupiłyście w sklepie, albo sporządzić sobie samemu taką domową maseczkę. Ja bardzo chętnie stosuję maseczkę, która jest szybka w przygotowaniu. Składniki, które należy użyć to 1 łyżka oleju lnianego i połowa awokado. Można też dodać łyżeczkę miodu, ale takiego naturalnego :) Wszystko blenduje razem i nakładam na włosy na ok 30 do 45 minut. W tym przypadku na zmywanie maski polecam również zastosowanie szamponu bez SLSów.

OLEJ LNIANY NA KOŃCÓWKI:

Olej lniany świetnie nadaje się również do zabezpieczania końcówek, ale ze względu na swój dość charakterystyczny zapach może nie przypaść Wam do gustu. Sama nie stosuję go do smarowania moich końcówek na co dzień, ale kiedy wiem, że dłużej posiedzę w domu np. podczas choroby wtedy chętnie własnie po niego sięgam i zapach nie jest mi straszny :P

Przy zakupie dobrego oleju lnianego trzeba zwrócić uwagę aby był to olej tłoczony na zimno oraz na opakowanie i miejsce gdzie jest przechowywany. W przypadku tego oleju powinna być to ciemna szklana butelka, która zabezpiecza przed światłem. Olej lniany ma krótką datę przydatności zazwyczaj 1-2 miesiące i powinien być przechowywane w lodówce. Jeśli nie jesteście pewni co do jakości oleju, jaki chcecie zakupić, to mogę Wam polecić olejarnię OLINI. W tym przypadku możecie kupować w ciemno :) Ich oleje są zawsze świeże, tłoczone na zamówienie i z najlepszej jakości ziaren.