Lawendowy płyn nawilżający do cery zmęczonej od Fitomed - HIT na lato i nie tylko
Największe upały już za nami, ale mam nadzieję, że piękna letnia pogoda nie pożegnała się z nami już na dobre, bo chciałam Wam zaprezentować kosmetyk, który idealnie sprawdzi się w letnie upalne dni. Chociaż ma rację bytu również i nie tylko wtedy, kiedy żar leje się z nieba... O czym mowa? O Lawendowym płynie nawilżającym do cery zmęczonej od Fitomedu.
Płyn lawendowy do twarzy do cery zmęczonej, nawilżająco-tonizujący 200 ml
Składniki naturalne: aromatyczna woda lawendowa (20%), olejek lawendowy, miód wielokwiatowy, ocet owocowy, nalewka z kwiatu lawendy.
Właściwości i działanie: płyn lawendowy o świeżym zapachu jest idealnym środkiem do "ożywienia" skóry zmęczonej. W stosowaniu zewnętrznym poprawia ukrwienie naskórka i nadaje mu ładny kolor. Cera nabiera zdrowego połysku, staje się gładka, jędrna i elastyczna.
Objętość: 150 ml.
INCI: Aqua, Lawandula Angustifolia Flower Water, Glycerin, Panthenol, Peg-40 Hydrogenated Castor Oil, Allantoin, Cytric Acid, Phenoxyethanol(and) Ethylhexylglycerin, Lawandula Angustifolia Oil (linalool), C.I.42090+C.I. 16255.
Cena: 13 zł
do kupienia w Sklepie internetowym Fitomedu oraz w sklepach zielarskich i aptekach
do kupienia w Sklepie internetowym Fitomedu oraz w sklepach zielarskich i aptekach
Moja ocena:
Płyn znajduje się w plastikowym opakowaniu z atomizerem. Posiada bardzo charakterystyczna etykietkę dla kosmetyków Fitomedu - koszyczek z kwiatkami. Muszę przyznać, że bardzo podoba mi się taki design. Atomizer jest dobrej jakości i przez ponad miesiąc intensywnego użytkowania nic mi się z nim nie stało.
Płyn ma delikatnie fioletową barwę i zapach lawendy. Osobiście bardzo lubię ten zapach, bo kojarzy mi się z moim dzieciństwem i babcią, która w swoim ogródku uprawiała lawendę - w związku z czym gościła ona bardzo często jako ozdoba w wazonie oraz przyprawa do potraw i jej zapach był wszechobecny. Jednak zapach ten po rozpyleniu na skórze nie utrzymuje się z byt długo - czujemy go głównie przy rozpylaniu i następnie zanika, dlatego nawet osoby, które nie przepadają za lawendą nie powinny mieć z tym problemu.
Lawendową mgiełkę rozpylamy na twarzy i może ona być doskonałym zamiennikiem wody termalnej. Po kontakcie ze skórą daje ona efekt ukojenia i orzeźwienia, dlatego świetnie sprawdza się w upalne dni. Same naturalne składniki zbawiennie wpływają na naszą skórę, nie podrażniają. Co najfajniejsze w tym płynie - to można stosować go na makijaż! Absolutnie nic się z nim nie dzieje, nie spływa, nie rozmazuje się - powiedziałabym, że nawet go utrwala. Tak bardzo polubiłam się z tym płynem, że stosowałam go w upalne dni nawet do kilku razy dziennie. Zauważyłam, że moja cera nabrała blasku, była bardziej napięta i rzeczywiście jakby za dotknięciem magicznej różdżki zmęczenie i szarość zniknęły.Oprócz cudownego działania na cerę mgiełka lawendowa znalazła u mnie zastosowanie również na włosach - w celu odświeżenia. Nie obciąża i nie powoduje nieprzetłuszczenia - szybko możemy odświeżyć fryzurkę. Dodatkowo jestem maniaczką stosowania różnego rodzaju maseczek i glinek - i w tym przypadku mgiełka także mi się przydała, bo można nią spryskiwać twarz, po nałożeniu takiej maseczki, aby nie wyschła ona zbyt szybko. No i wydajność - płyn jest na prawdę bardzo, ale to bardzo wydajny, bo stosuję go od ponad miesiąca kilka razy dziennie, a zużycie to zaledwie niecałe 1/4 buteleczki. Możemy go kupić za ok 12-13 zł, więc zdecydowanie się opłaca!
Podsumowując:
Naturalny kosmetyk, który ma niesamowite działanie na cerę, a nawet włosy. Jest mega wydajny i do tego niedrogi. Na prawdę mój zdecydowany faworyt i HIT na lato ! :) Polecam i jeszcze raz polecam! :)
Moja końcowa ocena:
I oczywiście przypominam, że kosmetyki FITOMEDu nie są testowane na zwierzętach - za co ogromny plus :) Zapraszam do zapoznania się z asortymentem na stronie producenta oraz na Facebookowy profil.
Że dopiero po upałach przeczytałam o tak fajnym kosmetyku..eh ;) na następne lato się w taki zaopatrze bo do wody termalnej jakoś nie mogę się przekonać.
OdpowiedzUsuńTen kosmetyk przyda się na pewno nie tylko latem :)
Usuńmam ten płyn i bardzo lubie
OdpowiedzUsuńZapach jak dla mnie typowo jesienny:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Emm
Dokładnie - jesiennie troszkę się zrobiło. Fitomed ma też taką mgiełkę cytrusową :)
UsuńNiestety zapach lawendy jest dla mnie nie do zniesienia:(
OdpowiedzUsuńTo możę cytrusowy? :)
Usuńhttp://www.fitomed.pl/tonizujacy-plyn-oczarowy-o-zapachu-kwiatu-pomaranczy-do-cery-tlustej-i-mieszanej/cms_t/?idt=73&idk=6
Produkt wydaje się być ciekawy :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny produkt, a do tego lawendowy. Uwielbiam ten zapach. Chyba będę musiała zrobić jakieś większe zamówienie z Fitomedu :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go poznała :)
OdpowiedzUsuńFajny produkt :)
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę :)
OdpowiedzUsuńTylko nie lawenda :( :D
OdpowiedzUsuńNie znam, a szkoda. uwielbiam produkty z atomizerem.
OdpowiedzUsuńStraszliwie mnie kusi i mam nadzieję, ze szybko go kupię :)
OdpowiedzUsuńAkurat ten lawendowy mnie nie kusi :)
OdpowiedzUsuńTo jest jeszcze cytrusowy i różany :D
UsuńTo był ulubieniec mojego męża tego lata.
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja! Może się skuszę by go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie ! :)
Usuńsłyszę bardzo dużo dobrego o produktach tej marki;)
OdpowiedzUsuńbo to są na prawdę bardzo dobre produkty :)
UsuńJak kiedyś go spotkam to na pewno kupię :-)
OdpowiedzUsuńMam ten płyn! Jest świetny :) idealny na upalne dni :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńInteresujący produkt :)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie widziałam tego produktu, może czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńPS. Trochę nie na temat, ale ładnie pomalowane paznokcie ;D
Zapraszam do obejrzenia mojego bloga:
www.xinoue.blogspot.com
Polecam zapoznać się w ogóle z kosmetykami Fitomedu - są godne uwagi.
UsuńI dziękuję za miłe słowo, że moje pazurki się spodobały :)
fajny jest ten płyn :)
OdpowiedzUsuń