Mięta - sposób na orzeźwienie
Jakiś czas temu pisałam, że założyłam swój mały domowy ogródek :) Póki co roślinki rosną sobie na parapecie w specjalnych ekologicznych doniczkach z butelek (Mój maly ziołowy ogródek) i sposób sprawdza się bardzo dobrze. Przede wszystkim, nie muszę codziennie podlewać ziół - raz na jakiś czas uzupełniam wodę, a roślinki pobierają sobie tyle ile potrzebują. Jak to ja, musiałam coś wykombinować i wpadłam na pomysł zamrożenie mięty w silikonowych foremkach. I sama sobie się dziwie - dlaczego tak późno na to wpadłam - świetna sprawa... !
Moja mięta rośnie ładnie i bardzo szybko, co widać na załączonym obrazku - jest na prawdę okazała jak na wyhodowaną w domowych warunkach na parapecie :)
Z mięty korzystam bardzo często jako dodatek do wody, napojów chłodzących czy drinków - jest również bardzo przydatnym ziołem jeśli chodzi o dekorowanie potraw :) Jednak moja mięta zaczęła rosnąć bardzo szybko, że nie nadążyłam na bieżąco tego wykorzystywać, więc postanowiłam poczynić małe zbiory i to, co udało mi się zebrać zamrozić. Zioła można mrozić bez obaw, że stracą swój smak i aromat. Zamrożone można przechowywać nawet do 9 miesięcy, ale myślę, że swoje wykorzystam zdecydowanie szybciej. Mięta w zamrożonych serduszkach na pewno rozejdzie się jak świeże bułeczki - zwłaszcza w ciepłe, letnie dni. Mam nadzieje, że to lato przyniesie nam trochę takich :D
Do zamrożenia wybrałam silikonowe foremki do muffinek - bo takie akurat miałam pod ręką. Musze powiedzieć, że efekt jest całkiem niezły. Jak zajdzie potrzeba przygotowania np. napoju chłodzącego z miętą w dzbanku - to takie lodowe serduszka na pewno będą przydatne. Można też zamrozić w kostkach czy innych mniejszych kształtach - wtedy będą idealne jako dodatek do drinków. Takie kostki bardzo fajnie będą wyglądały również z dodatkiem cytryny czy limonki :)
A oto moje miętowo-lodowe serduszka :)
Niebawem pokuszę się o zamrożenie pozostałych ziółek - póki co mięta poszła na pierwszy rzut. A poniżej przedstawiam jeszcze moją propozycję podania lodów i udekorowania ich miętą oraz owocami :)
A jakie Wy macie sposoby na swoje zioła, jeśli takowe hodujecie? :)