Revelkove Love: Paznokciowe Love

Uwielbiam malować paznokcie - nie jestem profesjonalistką, ale czasem zaszaleję nawet z jakimiś wzorkami :) Może pamiętacie jak w zeszłym miesiącu pisałam o lakierze Fuzzy Coat od Sally Hansen, który nie do końca mnie zachwycił? (link do poprzedniej notki). No to tym razem spisał się nawet całkiem nieźle.. A zresztą sami zobaczcie:

Otóż użyłam go tym razem w połączeniu z lakierem Wibo i nałożyłam tylko jedną warstwę, a nie jak w poprzednim przypadku warstw było ze 3-4. I muszę przyznać, że nadał ciekawy efekt moim pzurkom - taki cukierkowy :)

I problemu z odchodzeniem warstw teraz nie ma żadnego, tylko pytanie, kto na jaki efekt liczył, bo ja zdecydowanie chciałam uzyskać dzięki temu lakierowi efekt jak TUTAJ - a tą kombinację wymyśliłam z braku laku :) Tak jak z jedną warstwą nie ma problemu, to kilku niestety nie polecam :(

I oczywiście standardowo mój zestawik, który użyłam do pomalowania paznokci tym razem:

Sally Hansen Fuzzy Coat - 500 Fuzz Sea

Wibo Celebrity Nails - 4 Pink day

Utwardzacz od Miss Sporty

A jak Wy oceniacie efekt końcowy? :) Z jakim kolorem jeszcze pasowałby według Was mój Fuzzy Coat?

Re welka-Testuje

3 tygodnie temu - Udostępniony publicznie

**
Uwielbiam malować paznokcie - nie jestem profesjonalistką, ale czasem zaszaleję nawet z jakimiś wzorkami :) Może pamiętacie jak w zeszłym miesiącu pisałam o lakierze Fuzzy Coa t od Sally Hansen , który nie do końca mnie zachwycił? (link do poprzedniej no...

Odpowiedz

Inga Nosal

2 tygodnie temu - Udostępniony publicznie

świetny efekt :)

Odpowiedz

Zebra T.

2 tygodnie temu - Udostępniony publicznie

Faktycznie paznokciowe LOVE! :)

Odpowiedz

Kaśka Ka

3 tygodnie temu - Udostępniony publicznie

bardzo ładny efekt :)

Odpowiedz

Malinka M.

3 tygodnie temu - Udostępniony publicznie

Efekt mi się podoba u Ciebie, u mnie pewnie długo by te drobinki się nie utrzymały :)

Odpowiedz

Hania Banasiak

3 tygodnie temu - Udostępniony publicznie

Śliczny ten kolor Wibo:) Efekt rzeczywiście cukierkowy:) Ja na swoich pazurkach nie znalazłam jeszcze sposobu na piórkowce, korci mnie , żeby nosić je same, ale potem to zmywanie :/